Baton Warszawski - zdrowa, polska przekąska!

3 czerwca 2015

Narobię Wam dziś apetytu na zdrowe przekąski całkowicie made in Poland, czyli na bezglutenowe, ręcznie produkowane Batony Warszawskie w wyjątkowych połączeniach smakowych: czekolady z żurawiną; figi, goji i miodu gryczanego oraz śliwki i cynamonu.

Batony Warszawskie zachwycają nie tylko walorami smakowymi i stylowym opakowaniem, ale przede wszystkim doborem składników. Skład jest krótki i nie przypomina tablicy Mendelejewa, po lekturze której odechciewa mi się sięgać po popularne sklepowe słodycze (oczywiście jeśli przykładamy wagę do zdrowego odżywiania). Batony Warszawskie nie zawierają glutenu, laktozy, sacharozy, polepszaczy smaku, słodzików, konserwantów czy arachidów. Składniki, których używa się do ich produkcji w warunkach manufakturowych, są najwyższej jakości. Ilość cukrów w batonach została ograniczona do minimum - a te, które są w nich obecne, pochodzą z natury, czyli z miodu i owoców.  

Z czystym sumieniem Batony Warszawskie można podać dzieciom, osobom z nietolerancją glutenu, kobietom w ciąży i karmiącym piersią, a także wegetarianom i weganom. W odróżnieniu do większości znanych słodyczy Batony Warszawskie nie są produktem o pustych kaloriach, ale sycącym, pełnowartościowym smakołykiem. Idealnie zaspokoją głód po wysiłku fizycznym i dostarczą energii na długie godziny.

O Batonach Warszawskich porozmawiałam z ich twórcami - Alicją i Pawłem, którzy w pewnym momencie swojego życia postanowili zacząć pracować na własny rachunek i zająć się produkcją wymyślonych przez siebie zdrowych słodyczy.


Baton Warszawski to nie kolejny bubel barwiony światowych koncernów, tylko produkt bliski...
rozmowa z Alicją i Pawłem Malickimi, producentami Batona Warszawskiego


Kupuję Polskie Produkty: Jak to się stało, że postanowiliście zająć się wytwarzaniem Batona Warszawskiego?
Alicja: Jesteśmy młodymi osobami zainteresowanymi naturalnymi i zdrowymi produktami oraz zdrowym, spokojnym trybem życia. Uwielbiamy góry i piesze wycieczki, podczas których warto mieć przy sobie coś lekkiego, sycącego, smacznego i oczywiście zdrowego, żeby nie opaść z sił. Po kilku wspólnych wyjazdach powstał Baton Warszawski. Zdaliśmy sobie sprawę, że na polskim rynku nie ma takiego produktu - i ruszyliśmy z jego produkcją. 
Paweł: Pomysł na baton pojawił się na przełomie lata i jesieni 2014 roku. Oboje wtedy pracowaliśmy w różnych firmach i czasu na rozwój pomysłu było niewiele. Gdy uznaliśmy, że nasz plan na produkcję zdrowych batonów jest na tyle oryginalny, że warto go wcielić w życie, Alicja rzuciła pracę i zaczęła wszystko przygotowywać do produkcji batonów. To był skok na głęboką wodę. Nieprzespane noce i totalny brak wolnego czasu. Najtrudniejszy był brak kapitału na start, ale ciężką pracą i zapałem można wiele trudności przezwyciężyć. Przez ten czas bardzo wiele się nauczyliśmy. Wielki wkład w efekty pracy naszej firmy mieli liczni przyjaciele, którzy pomagali nam zupełnie bezinteresownie. Obecnie Alicja studiuje dziennie historię sztuki, a ja właśnie kończę pracę w korporacji. Baton Warszawski to nasza jedyna praca.  Z wykształcenia jestem historykiem, ale moją pasją jest wspinaczka, zdrowe żywienie i zdrowy styl życia.


Skąd pomysł na nazwę? Czy nie boicie się, że Baton Warszawski będzie uznany za produkt lokalny?
Alicja: Paweł wypisał rożne nazwy, wszystkie wydawały mu się pretensjonalne i nijakie. Stwierdziliśmy, że fajnie będzie przekazać w nazwie, gdzie ten baton powstaje, że nie jest to kolejny bubel barwiony światowych koncernów, tylko produkt bliski. Na początku obawialiśmy się, czy uda nam się wyjść poza Warszawę, obecnie jesteśmy już także w Krakowie, Wrocławiu czy Kutnie, problem lokalności został więc rozwiązany.

Czy możecie uchylić rąbka tajemnicy i zdradzić, jak wygląda proces wytwarzania batonów? Podkreślacie, że Baton Warszawski to produkt wytwarzany ręcznie. Gdzie powstaje? Macie jakieś specjalne miejsce przystosowane pod jego produkcję?
Paweł: Baton Warszawski to manufaktura i wszystko wykonujemy ręcznie. Nawet kaszę gryczaną i siemię lniane mielimy samodzielnie. Razem zajmujemy się procesem wytwórczym, łączeniem składników, formowaniem, wypiekaniem. Robimy to w zaprzyjaźnionym lokalu gastronomicznym, sami też pakujemy, ręczna robota.


Kto wymyśla smaki batonów i opracowuje ich recepturę? Czym Baton Warszawski różni się od sklepowych słodyczy?
Paweł: Batony wytwarzamy z dość rzadkich w cukiernictwie składników. Bazą są gryka, siemię lniane, słonecznik, sezam, olej kokosowy, miód i ksylitol. Reszta dodatków zależy od smaku batonu (goja, figa, żurawina, kakao itp). Przy wyborze składu nie kierowaliśmy się istniejącymi przepisami kulinarnymi, ale wartością poszczególnych dodatków dla zdrowia. Dołożyliśmy wielu starań, żeby znaleźć dostawców oferujących produkty nieprzetworzone, naturalne i wysokiej jakości. Smaki miały być naturalne. Pierwszym smakiem była czekolada z żurawiną. Na połączenie śliwki i cynamonu wpadła Alicja. Kiedyś jadła konfiturę na bazie tych dwóch produktów. Smak Figa, goja i miód gryczany był bardziej wypracowany - stworzony metodą prób i błędów.  
Alicja: Warto podkreślić, że w batonie zbiliśmy ilość cukrów do minimum; te które są w batonach, pochodzą z miodu i z owoców. Dzięki temu odpowiedź insulinowa trzustki jest łagodna. Oszczędza to trzustkę i wspomaga spalanie tłuszczy. W batonie nie ma glutenu. Postaraliśmy się o to przede wszystkim z powodu osób, które mają nietolerancję na to białko. Równie ważna jest różnorodność składników, dzięki której dostarczamy organizmowi naprawdę większość potrzebnych mikro i makroelementów. Popularne teraz batony musli mają wielokrotnie więcej cukru, wielokrotnie mniej błonnika i szalenie małe zróżnicowanie biologiczne. To nie jest różnica klasy, tylko rewolucja!


Czy moglibyście krótko wymienić właściwości składników używanych do produkcji batonów?
Paweł: Siemię lniane obniża poziom lipidów i cukru we krwi, jest źródłem kwasów omega 3, wspomaga regenerację naskórka. Pełna lista jego pozytywnych właściwości wystarczyłaby na książkę. Z kolei słonecznik to źródło witaminy E, witamin z grupy B oraz A i D. Pełnoziarnista mąka gryczana jest najzdrowszym ze zbóż. Zawiera witaminy BI, B2, P i PP i całą gamę soli mineralnych (żelazo, nikiel, kobalt, wapń, fosfor, miedź, cynk, bor i jod). Olej kokosowy łagodzi stany zapalne narządów, a także poprawia wchłanianie Ca i Mg. Cukier brzozowy, czyli ksylitol, poprawia smak batonów, ma indeks glikemiczny IG 8, odkwasza organizm. Kakao zawiera duże ilości wapnia, żelaza, magnezu i fosforu, witaminy A, E i z grupy B, tryptofan, fenyloetyloaminę, polifenole oraz flawonoidy. Żurawina obniża stężenie cholesterolu LDL. Śliwka reguluje trawienie i zawiera antyoksydanty. Miód pszczeli jest najzdrowszym pod słońcem źródłem cukrów prostych.  Nasze batony to samo zdrowie!

Słodycze bezglutenowe są coraz bardziej popularne w Polsce. Co klienci sądzą o Batonie Warszawskim? Smakuje im? Z jakimi opiniami się spotykacie?
Paweł: My także jesteśmy bezglutenowi, z wyboru. I to wcale nie oznacza wyrzeczeń. Baton Warszawski jako słodycz bezglutenowy spełnia oczekiwania klientów, który nie spożywają tego białka, ale jest też po prostu dobry. Takie dostajemy informacje zwrotne. Nie dodajemy do naszego batona cukru, dlatego Baton Warszawski nie jest tak słodki, jak tego typu produkty. Jest tak, że po chwili przyzwyczajamy się do takiego naturalnego smaku. Póki co odbiorca masowy woli na przykład Snickersa, bo składa się w 54% z cukru. My adresujemy nasz produkt do konsumenta nieco już wyrobionego. Staramy się też przekazywać wiedzę o zdrowym żywieniu.

Jakie warunki musicie spełniać, by móc produkować sprzedawać produkt spożywczy?
Alicja: Warunki, które musimy spełniać, to oczywiście normalne procedury, które obowiązują w gastronomii - przede wszystkim lokal spełniający wymagania sanepidu. Na każdym etapie produkcji musimy zachowywać czystość i higienę.

Jak długo baton jest zdolny do spożycia od momentu wytworzenia? Ile ma kalorii?
Paweł: Baton najlepiej spożyć w ciągu 45 dni od daty produkcji, ale nie jest to ostra granica. Ma około 300 kalorii. Ponieważ kalorie wzbudzają dużo emocji, warto dodać, że Baton Warszawski ma niezwykle niski indeks glikemiczny, około 35. Ma też mniej więcej 3 razy mniej cukru i 4 razy więcej błonnika. To nie są puste kalorie. To prawdziwe jedzenie.  

Czy jest jakaś grupa osób, dla której ze względów zdrowotnych baton nie jest wskazany?
Alicja: Nie mieliśmy przypadku, by komuś zaszkodziły batony. Oczywiście uważać muszą osoby uczulone na któryś ze składników. Dzieciom i kobietom w ciąży batony smakowały. Nie konkurujemy z popularnymi batonami komercyjnymi, które bazują na uzależnieniu od cukru. Robimy porządny produkt dla klienta świadomego, który chce jeść zdrowo.

Posiadacie w ofercie również Baton Warszawski w wersji "Sport". Czym ta wersja się wyróżnia, dla kogo została stworzona?
Paweł: Baton Warszawski Sport zawiera dodatek białka serwatkowego, które wchłania się z przewodu pokarmowego w zaledwie kilka-kilkanaście minut i posiada szeroki profil aminokwasów oraz wysoką wartość biologiczną. Jeden baton zawiera aż 13-14 gramów białka, co jest dobrym wynikiem biorąc pod uwagę jego wagę - 60 gramów. Stworzyliśmy go z myślą o osobach aktywnych fizycznie. Składy większości sklepowych batonów dla sportowców są bardzo złe - po ich lekturze już zaczyna boleć brzuch. Nasza propozycja zdrowa i smaczna. 

Gdzie można kupić Batony Warszawskie?
Paweł: Obecnie batony można kupić w delikatesach i sklepach ze zdrową żywnością w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Kutnie w kilku sklepach internetowych, a także bezpośrednio od nas za pośrednictwem naszej strony na Facebooku oraz w naszym sklepie internetowym.

Jak widzicie przyszłość Batona Warszawskiego?
Paweł: Cały czas myślimy o nowych smakach, bardzo cieszą nas nowe udane połączenia składników. Szykujemy coś wyjątkowego, ale to na razie tajemnica. Planujemy też mocniej wejść w rynek batonów proteinowych.
Alicja: Otworzyliśmy już sklep online, ale ponieważ nie jest on jeszcze dopieszczony, nie reklamujemy go przesadnie. Bardzo chcielibyśmy trafić do dzieci. Póki co dzieciaki nie jedzą zbyt zdrowo i chcemy to zmienić. Zobaczymy jak to wszystko się rozwinie. Jesteśmy dobrej myśli, bo cały czas otwierają się nowe możliwości.

Dziękuję za rozmowę i mocno trzymam kciuki za to, by Batonami Warszawskimi codziennie zajadało się coraz więcej osób! Cieszyę się, że chcecie zmieniać nawyki żywieniowe Polaków i promować zdrowe przekąski.


RODZINA BATONÓW WARSZAWSKICH

Baton Warszawski - śliwka i cynamon (wegetariański), 60 g
Skład: BIO mąka gryczana, siemię lniane, słonecznik, sezam, olej kokosowy, śliwka suszona, miód wielokwiatowy, ksylitol, cynamon, woda.

Baton Warszawski - figa i goja z miodem gryczanym (wegetariański), 60 g
Skład: BIO mąka gryczana, siemię lniane, słonecznik, sezam, olej kokosowy, figa suszona, miód gryczany, ksylitol, goja suszona, woda.

Baton Warszawski - żurawina i czekolada (wegański), 60 g
Skład: BIO mąka gryczana, siemię lniane, słonecznik, sezam, olej kokosowy, BIO syrop daktylowy, ksylitol, kakao, woda.

Baton Warszawski Sport - figa i goja z miodem gryczanym (wegetariański), 60 g
Skład: BIO mąka gryczana, siemię lniane, słonecznik, koncentrat białka serwatkowego, sezam, olej kokosowy, figa suszona, miód gryczany, ksylitol, goja suszona, woda, soda.

Baton Warszawski Sport - żurawina i czekolada (wegetariański), 60 g
Skład: BIO mąka gryczana, siemię lniane, słonecznik, koncentrat białka serwatkowego, sezam, olej kokosowy, żurawina suszona, miód wielokwiatowy, ksylitol, kakao, woda, soda.

Strona internetowa: www.batonwarszawski.pl
Facebook: facebook.com/batonwarszawski

- Justyna

author

Justyna Ziembińska-Uzar

Cześć! Nazywam się Justyna Ziembińska-Uzar i od 2012 roku na swoim blogu opowiadam o ciekawych polskich produktach oraz przedstawiam polskie marki. Moją misją jest promocja patriotyzmu konsumenckiego w codziennym wydaniu. Mam nadzieję, że zostaniesz ze mną na dłużej, na nowo odkrywając dla siebie hasło "dobre, bo polskie"!


Udostępnij ten post

3 komentarze :

  1. super, super, super! Super batony robi też firma Zmiany Zmiany

    OdpowiedzUsuń
  2. Także polecam! Ale chyba wszystko przebijają to batony ze świerszczy firmy Ronzo XD to był dla mnie szok jak zobaczyłem. Ale pozytywne zaskoczenie w smaku:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Niezłe, choć osobom przyzwyczajonym do sklepowych niezdrowych batoników może początkowo nie posmakować :)

    OdpowiedzUsuń

Komentarze na blogu są moderowane.

NIE PUBLIKUJĘ KOMENTARZY ZAWIERAJĄCYCH LINKI.

Komentarze zawierające treści obraźliwe i złośliwe, a także zawierające reklamy, linki do sklepów i stron firmowych oraz stanowiące wsparcie dla marketingu szeptanego nie będą publikowane.

Moje przeglądy